Zatankowali paliwo i nie zapłacili. Teraz za to odpowiedzą
Rypińscy kryminalni zatrzymali dwie osoby podejrzane o kradzież paliwa. 35-letnia kobieta i 37-letni mężczyzna napełnili pojemniki olejem napędowy na stacji paliw, po czym odjechali nie płacąc. Oboje już usłyszeli zarzuty kradzieży, za co grozi im do 5-ciu lat pozbawienia wolności.
W niedzielę (22.10) dyżurny rypińskiej policji został powiadomiony o kradzieży paliwa na jednej ze stacji paliw na terenie powiatu rypińskiego. Na miejsce wysłał policjantów z wydziału kryminalnego, którzy wstępnie ustalili przebieg zdarzenia. Jak się okazało do jednego z dystrybutorów z paliwem podjechała czerwona vectra, z której wysiały dwie osoby, napełniły dwa pojemniki z olejem napędowym w ilości ponad 200 litrów, po czym odjechały. Pokrzywdzony wycenił wartość start na kwotę ponad 1000 zł.
Sprawą zajęli się rypińscy kryminalni. Funkcjonariusze, po zgromadzeniu materiałów dowodowych, wytypowali dwie osoby.
Dzisiaj (26.10) udali się do miejsca ich zamieszkania i ich zatrzymali. Byli nimi 35-letnia kobieta i 37-letni mężczyzna z powiatu brodnickiego. Ponadto podczas przeszukania policjanci zabezpieczyli u w/w plastikowe beczki, które posłużyły im do dokonania tej kradzieży.
Oboje już usłyszeli zarzut kradzieży mienia, za co odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 5-ciu lat pozbawienia wolności. Policjanci ustalili też, że zatrzymane osoby dokonywały również kradzieży paliwa na terenie sąsiedniego powiatu.