Wpadł do przerębla
71-letni mężczyzna podczas wykuwania lodu wpadł do przerębla. Pomimo reanimacji nie udało się go uratować. Przyczyny tragedii pod nadzorem prokuratora wyjaśniają rypińscy policjanci.
Dzisiaj(23.02) około godziny 9.05 dyżurny rypińskiej komendy otrzymał informację, że w miejscowości Borzymin mężczyzna wpadł do przerębla wykutego w stawie. Natychmiast na miejsce skierował służby ratownicze. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Policjanci przesłuchali świadków oraz dokonali oględzin miejsca zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń wynika że 71-latek około godziny 7 rano wyszedł z domu i poszedł nad staw, którym się opiekował aby wykuć przerębel. Około godziny 9 zaniepokojona tak długą nieobecnością ojca córka poszła nad staw aby sprawdzić co się dzieje. Wtedy zobaczyła ciało ojca w wodzie. Wspólnie z sąsiadem wyciągnęli mężczyznę z wody i przystąpili do reanimacji. Mężczyzna nie posiadał obrażeń ciała. Obecny na miejscu lekarz biegły z dziedziny medycyny sądowej stwierdził, że przyczyną zgonu było utonięcie.
mł. asp. Krzysztof Rogoziński
oficer prasowy KPP w Rypinie