Wiadomości

Mimo, że zdał na prawo jazdy, odpowie za jazdę bez uprawnień

Data publikacji 23.03.2023

Policjanci zatrzymali 18-latka, który kierował pojazdem mechanicznym bez uprawnień. Mimo, że mężczyzna twierdził, że zdał egzamin na prawo jazdy, to podstawą do poruszania się po drodze jest wydany dokument. O tym, kiedy teraz młody kierowca wsiądzie za kierownicę zdecyduje sąd.

We wtorek (21.03.23) policjanci z „patrolówki” pełniąc służbę na terenie miasta zauważyli seat-a, którego kierowca poruszał się bez wymaganego oświetlenia i zatrzymali go do kontroli. Kierowcą był 18-latek i oświadczył, że po prostu zapomniał włączyć świateł.

Funkcjonariusze sprawdzili kierowcę w policyjnych systemach i wtedy okazało się, że 18-latek nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna wytłumaczył policjantom, że dzień wcześniej zdał egzamin na prawo jazdy i myślał, że już ten fakt uprawnia go do jazdy samochodem. Niestety, teraz sprawą 18-latka zajmie się już sąd.

Obecnie, po zmianach wprowadzonych z dniem 1 stycznia 2022 roku osoby, które wsiadają za kierownicę pojazdu mechanicznego, nie mając do tego wymaganych uprawnień będą karane przez sąd, a nie w postępowaniu mandatowym.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień kierowcy grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny w wysokości od 1500 zł aż do 30 tys. zł. Dodatkowo kierujący naraża się na zakaz prowadzenia pojazdów od sześciu miesięcy do trzech lat, który zostanie orzeczony w tego typu sprawie.

Powrót na górę strony