Pijany kierowca wjechał do rowu
Pijani kierowcy na drodze stanowią ogromne zagrożenie dla siebie oraz innych uczestników ruchu drogowego. Tym razem na szczęście nie doszło do tragedii, bo kompletnie pijany 38-latek wjechał do rowu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy i osadzili w policyjnym areszcie. Za to przestępstwo odpowie przed sądem.
W miniony piątek (22.07.2022r) policjanci otrzymali informacje o kolizji drogowej, gdzie kierujący skodą wjechał do rowu i prawdopodobnie jest pijany. Natychmiast udali się tam funkcjonariusze z drogówki. Na miejscu zastali kierującego, był to 38-letni mieszkaniec Rypina. Mężczyzna był kompletnie pijany i nie potrafił się nawet wysłowić.
Policjanci podczas swoich czynności ustalili, że 38-letek jadąc drogą wojewódzką w miejscowości Godziszewy stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. W chwili zdarzenia w organizmie miał blisko 3 promile alkoholu.
Mężczyzna od razu stracił prawo jazdy i został zatrzymany w policyjnym areszcie. Następnego dnia (23.07.2022r) usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat więzienia i wysoka grzywna, odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej.
To kolejny przypadek skrajnie nieodpowiedzialnego kierowcy, który mógł doprowadzić do tragedii. Policjanci apelują do kierowców, by nie wsiadali za kierownicę po spożyciu nawet najmniejszej ilości alkoholu. Pamiętajmy, że jazda na podwójnym gazie zaburza postrzeganie rzeczywistości i znacząco wpływa na decyzje podejmowane za kierownicą. Nie igrajmy z życiem swoim i innych uczestników ruchu drogowego.